“Mieszkamy na bombie”.

Gazeta “Nasze Miasto” wydanie z środy 22 czerwca przedstawiła artykuł o zagrożeniach jakie na nas czekają, gdy nie podłączymy się do kanalizacji sanitarnej a pozostaniemy przy zbiornikach bezodpływowych potocznie zwanymi “szambami”. Coś co miało ułatwić nam codzienne życie, może być dla nas wielkim niebezpieczeństwem. Często nie zdajemy sobie sprawy, że korzystając z szamba, tworzymy małą bombę tuż pod drzwiami naszych domów. Stwarzamy niebezpieczeństwo nie tylko dla środowiska, ale przede wszystkim dla zdrowia ludzi. Szambo jest siedliskiem bakterii, niebezpiecznych chemikaliów, detergentów i antybiotyków. Emituje nieprzyjemny zapach, który jest bardzo uciążliwy latem. Jest źródłem toksycznych gazów, takich jak metan czy siarkowodór. Niekiedy gazy te występując w dużych stężeniach, są łatwopalne – wystarczy wtedy iskra by wywołać silną eksplozję. Silnie stężony siarkowodór sprawia, że podczas oczyszczania zbiornika bezodpływowego istnieje bardzo poważne ryzyko uduszenia (przypomnijmy, że wdychanie szkodliwych gazów już po 1 minucie powoduje utratę przytomności). W sytuacji, gdy ktoś wpadnie do niezabezpieczonego zbiornika, szanse na jego uratowanie są znikome. Nieszczelność zbiorników prowadzi do przedostania się nieczystości do gleby, skąd trafiają one do wód, a w konsekwencji do naszych studni. Jak powszechnie uważają lekarze, nieszczelny zbiornik powoduje uwalnianie różnych związków chemicznych, takich jak azotany i azotyny, które zwiększają ryzyko zachorowalności na nowotwory, mogą powodować przewlekłe zatrucia, guzy układu limfatycznego, choroby serca, a u dzieci są przyczyną występowania trudności z koncentracją oraz apatii. Zakład Gospodarki Wodno-Kanalizacyjnej w Tomaszowie Mazowieckim zachęca mieszkańców i przedsiębiorców aglomeracji, do skorzystania z oferowanych ulg. Tomaszów Mazowiecki ma szansę stać się najlepiej skanalizowaną gminą w województwie łódzkim. Pamiętajmy o tym dbając o środowisko naturalne, chroniąc przez to siebie i swoich najbliższych.